Czytałam pod którymś postem, że dopiero po jakimś czasie zaczęłaś studiować wymarzony kierunek, mogę zapytać w jakim wieku? Ja niedługo kończę studia, z którymi raczej nie chciałabym wiązać przyszłości (wow po 5 latach do mnie to dotarło) ale trochę obawiam się zaczynać kolejne od nowa i pomimo, że jestem raczej buntownikiem z natury i nie podporządkowuje się presjom społeczeństwa z serii "studia, praca, mąż, dzieci i wegetacja w oczekianiu na emeryturę", to jednak mam pewne obawy. Wiem, że nikt za mnie decyzji nie podejmie, ale fajnie poczytać o doświadczeniach i przemyśleniach kogoś mądrego ;)
to może idź na podyplomowe? ja po maturze byłam jeszcze nie do końca zdecydowana (myślałam też o branży filmowej), więc poszłam na 2-letnie studium do Krakowskich Szkół Artystycznych, a później 6 lat wnętrz i tak zleciało mi : ) studia traktowałam zawsze jak sposób na rozwijanie swoich zainteresowań, ale nigdy nie przywiązywałam się do myśli, że na 100% będę architektem/projektantem mebli, kimkolwiek, mogę się sprawdzić w wielu rolach, a życie jest zbyt krótkie, żeby się ograniczać do jednej!
na modzie się nie znam, więc nie mam opinii bardziej konkretnej od "podoba mi się/nie podoba mi się" (w tym przypadku to pierwsze) ale muszę napisać, że jesteś świetną modelką i masz genialnego fotografa
mam pytanie nie związane z tym konkretnym postem, ale chyba przy najświeższym wpisie najłatwiej będzie je zauważyć. czy naprawdę uważasz, że myśli mają moc kreacyjną, a zmiana nastawienia może zmienić nasze życie? brzmi to trochę jak pop-coachingowy bullshit. obecnie mam ciężki okres, desperacko potrzebuję zmiany i motywacji, ale nie wiem gdzie ich szukać.
dodałam dziś zakładkę ASK ME, tam można zadawać pytania niezwiązane z postami : ) Co do mojej opinii o mocy kreacyjnej naszych myśli - tak, ja osobiście jestem przekonana o ich sile. Bardzo często spotykało mnie w życiu coś, co sobie "wymarzyłam", czyli mówiąc wprost - zwizualizowałam wcześniej. Nie była to taka sucha wizualizacja, ale wsparta ładunkiem emocjonalnym, związanym z daną sytuacją, pragnieniem. Ja naprawdę głęboko wierzę, że nie ma w życiu ograniczeń (wiadomo, jakieś tam są, ale ta granica przebiega w zupełnie innym miejscu, niż to się większości wydaje).
Mogę zapytać ile masz lat?
ReplyDelete27 : )
DeleteNo way! Spodziewałam się, że masz max 21!
DeleteCzytałam pod którymś postem, że dopiero po jakimś czasie zaczęłaś studiować wymarzony kierunek, mogę zapytać w jakim wieku? Ja niedługo kończę studia, z którymi raczej nie chciałabym wiązać przyszłości (wow po 5 latach do mnie to dotarło) ale trochę obawiam się zaczynać kolejne od nowa i pomimo, że jestem raczej buntownikiem z natury i nie podporządkowuje się presjom społeczeństwa z serii "studia, praca, mąż, dzieci i wegetacja w oczekianiu na emeryturę", to jednak mam pewne obawy. Wiem, że nikt za mnie decyzji nie podejmie, ale fajnie poczytać o doświadczeniach i przemyśleniach kogoś mądrego ;)
to może idź na podyplomowe? ja po maturze byłam jeszcze nie do końca zdecydowana (myślałam też o branży filmowej), więc poszłam na 2-letnie studium do Krakowskich Szkół Artystycznych, a później 6 lat wnętrz i tak zleciało mi : ) studia traktowałam zawsze jak sposób na rozwijanie swoich zainteresowań, ale nigdy nie przywiązywałam się do myśli, że na 100% będę architektem/projektantem mebli, kimkolwiek, mogę się sprawdzić w wielu rolach, a życie jest zbyt krótkie, żeby się ograniczać do jednej!
Deletenie chcialabys zrobic postu dot. historii tego jak zagralas w filmie, wydaje mi sie ze bardzo ciekawie cos takiego by sie czytalo!
ReplyDeleteMam taki plan, na 100% zrobię!
Deletena modzie się nie znam, więc nie mam opinii bardziej konkretnej od "podoba mi się/nie podoba mi się" (w tym przypadku to pierwsze) ale muszę napisać, że jesteś świetną modelką i masz genialnego fotografa
ReplyDeleteto prawda (z fotografem), a za "modelkę" dziękuję!
DeleteAda,wiesz gdzie kupię w miarę tanie spodnie,które będą opinać,ale nie będzie czuć dyskomfortu?
ReplyDeleteTopshop, dr denim, asos, zara - ja mam z tych sklepów
Deleteczy mogłabyś podać skad koszulka i spódnica, bo niestety nie widzę podpisu nigdzie
ReplyDeletez Zary
DeleteBardzo niespotykana uroda. To co niespotykane zawsze mnie fascynuje. Paleta kolorystyczna w stu procentach trafia w mój gust.
ReplyDeleteZostaję na dłużej.
dzięki, cieszę się! <3
DeleteMialo cos byc dzis:(
ReplyDeletebędzie? :(
Deletetak, właśnie jestem w trakcie pisania : )
Deletemasz dziwny ksztalt piersi
ReplyDeleteXD
DeleteLOL XD
Deletemam pytanie nie związane z tym konkretnym postem, ale chyba przy najświeższym wpisie najłatwiej będzie je zauważyć. czy naprawdę uważasz, że myśli mają moc kreacyjną, a zmiana nastawienia może zmienić nasze życie? brzmi to trochę jak pop-coachingowy bullshit. obecnie mam ciężki okres, desperacko potrzebuję zmiany i motywacji, ale nie wiem gdzie ich szukać.
ReplyDeletedodałam dziś zakładkę ASK ME, tam można zadawać pytania niezwiązane z postami : ) Co do mojej opinii o mocy kreacyjnej naszych myśli - tak, ja osobiście jestem przekonana o ich sile. Bardzo często spotykało mnie w życiu coś, co sobie "wymarzyłam", czyli mówiąc wprost - zwizualizowałam wcześniej. Nie była to taka sucha wizualizacja, ale wsparta ładunkiem emocjonalnym, związanym z daną sytuacją, pragnieniem. Ja naprawdę głęboko wierzę, że nie ma w życiu ograniczeń (wiadomo, jakieś tam są, ale ta granica przebiega w zupełnie innym miejscu, niż to się większości wydaje).
DeleteBedzie dzis notka? (Tzn.dzis w nocy?:D)
ReplyDeletejutro wrzucę, bo dziś już za późno : ) ps. będzie o astro!
DeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDelete